To taka broń kobieca - jak kobiety uwodzą swoich wybranków?

Nie od dziś wiadomo, że kobiety potrafią zdobywać mężczyzn, których wybierają. Panom wydaje się, że to oni są zdobywcami, którzy tak długo podrywają kobietę, aż ta im ulegnie, używając przy tym najbardziej przemyślanych technik „pick upingu” i przekazywanych wśród kolegów sposobów na podryw. Jednak wiele z pań, które zostały zdobyte z takim trudem, po latach przyznaje, że to one wybrały danego mężczyznę i tak sprytnie prowadziły znajomość, aby ten był przekonany, że musiał zabiegać o wybrankę wyjątkowo mocno. Jak więc robią to kobiety? Tego zapewne nie dowiemy się w stu procentach nigdy, ale wraz z portal randkowym MyDwoje ustaliliśmy jaka jest tajna broń kobiet, którą zupełnie świadomie i z premedytacją wykorzystują podczas uwodzenia. Zapytaliśmy także czy panowie są świadomi tych subtelnych kobiecych zabiegów.

Zmysł wzroku i nieuświadomione wzorce

Panowie są wzrokowcami – co nie umknęło uwadze pań. Wychodząc na randki panie najchętniej zwracają uwagę i co robią, by męską uwagę na sobie zatrzymać? Oczywiście podkreślają strojem swoje atuty. I wcale nie chodzi o to, by robić to w sposób wulgarny czy wyzywający. Panie są świadome faktu, że dobrze dobrany ubiór kamufluje mankamenty sylwetki i podkreśli jej kobiecość. Wystarczy, że w świecie zdominowanym przez garnitury noszone także przez panie, założą kwiecistą sukienkę, a już zwrócą na siebie uwagę różnicą, które odróżniają obie płcie. Według badań naukowców mężczyźni szukają dla siebie nie tylko partnerek, ale przede wszystkim – może tylko podświadomie – matek dla swoich przyszłych dzieci. Więc to co najważniejsze, to kształt sylwetki eksponujący cechy kojarzące się z płodnością, t.zn. ten przypominający klepsydrę. Uwydatniony biust, szczupła talia i okrągłe biodra (których paradoksalnie wcale nie lubi wiele kobiet). Ideałem naszych dziadków było 90-60-90. Badacze podkreślają, że wcale nie chodzi jednak o ilość centymetrów, ale o zachowanie proporcji. Dlatego strój ciekawy i pasujący do figury uważany jest za główny wabik na mężczyzn i aż jedna trzecia zapytanych kobiet wie o tym, a nawet przyznaje się do tej słabości ponad 40% mężczyzn.

Zmysł węchu i feromony

W damsko-męskiej grze wielką rolę odgrywa również to, co niewidoczne dla oczu. Nie zdajemy sobie do końca sprawy, jak często kierujemy się tym co czujemy – i to nie sercem, ale nosem. Zmysł węchu odgrywa tu znaczącą rolę. Nieświadomie wybieramy partnera, który zapewni nam to, czego oczekujemy. I znów możemy powołać się na naukowców, a konkretnie, że w zależności od sytuacji kobiety wybierają innych mężczyzn za sprawą feromonów. Panie w okresie płodnym wybiorą panów o zupełnie innym kodzie genetycznym (co gwarantuje zdrowe potomstwo), te które są w ciąży lub zażywają antykoncepcję – o zbliżonym do siebie (bliskich, gwarantujących opiekę). A jak panowie pozwalają się sterować naturze? Dzięki feromonom kobiecym panie stają się bardziej atrakcyjne dla mężczyzn, mimo że ich wygląd nie do końca mógłby na to wskazywać. Panowie określają to krótko „ona ma w sobie to coś”. Dlatego wiele zapytanych osób – w tym znowu aż jedna trzecia pań i 23% mężczyzn uznaje, że w czasie uwodzenia ważny jest zmysł węchu. Kobiety stosują tę zasadę od wieków, podkreślając swój naturalny zapach olejkami i perfumami – subtelnie i uwodząco – a sama Marylin Monroe – ikona seksapilu – mawiała, że spać chodzi ubrana wyłącznie w kilka kropel Chanel No 5.

To, co odróżnia od mężczyzn czyli włosy i makijaż

Okazuje się, że obie płci są równie świadome tego, dzięki czemu płeć piękna może zupełnie zniewolić tę brzydszą. Oczywiście dominującymi nadal pozostają wiodące zmysły: wzroku i węchu. Dlatego 17% kobiet i 19% mężczyzn uznaje, że tajną bronią kobiety są włosy – zadbane, pachnące i kobieca fryzura. Tak często motyw ten wykorzystywany jest choćby przez filmowców: cudownie falujące na wietrze włosy, mieniące się przy zachodzie słońca… włosy to również coś co można porównać do ptasich piór, z tym, że w przypadku ludzi to kobiety stroszą piórka, wymyślając wspaniałe fryzury, np. do wieczorowej sukni, odsłaniające kark czy plecy, przyprawiające mężczyzn o zawrót głowy. 12% kobiet i, co zaskakujące, nieco więcej, bo 13% mężczyzn uznaje za ich sekret makijaż, który potrafi zmienić kobietę w prawdziwą gwiazdę, a sztuczki obecnych makijażystów sprawiają, że staje się ona niemal hollywoodzką gwiazdą.

To co schodzi na drugi plan

Panie przykładają wiele wagi do pielęgnacji swoich dłoni czy ciała, spędzając długie godziny u manikiurzystek w myśl zasady, że ich metryka wypisana jest na dłoni. Okazuje się jednak, że wspaniale wystylizowane paznokcie budzą zachwyt i zazdrość jedynie wśród koleżanek. Żele, hybrydy czy wymyślne wzory nie spotkają się z większym zainteresowaniem panów. Tę odpowiedź wybrało bowiem niespełna 3% mężczyzn. Wiedzą o tym również panie – wskazanie 4% z nich. Podobnie delikatna, aksamitna skóra nie jest najważniejsza na etapie uwodzenia – uważa 2% respondentów. Być może przez większe gremium zostanie docenione w zaciszu alkowy.

Tajna broń kobieca

Okazuje się, że panie mają wypróbowane i sprawdzone sposoby na to, by rozdawać karty w damsko-męskiej grze. Nie dziwi więc fakt, że bazują one na zapewnieniu o zdolności do prokreacji, bo przecież właśnie w tym celu od zawsze dobieraliśmy się w pary. A jeśli kobieta pragnie zwiększyć swoje szanse na miłość może skorzystać z sposobów sprawdzonych od wieków: paskiem podkreślić talię w sukience, a kroplą perfum naturalny zapach świeżości.